Dzisiaj zapraszam na doskonałe, wyraziste w smaku muffiny z dodatkiem marynowanych trufli, które tradycyjnie i niezmiennie od wielu lat są stałym elementem sylwestrowego menu w moim domu.
Muffiny możemy podawać tuż po upieczeniu, prosto z piekarnika, lub na zimno z filiżanką czerwonego barszczu, lub z grzybowym bulionem. Smacznego!
Składniki:
2 szklanki ugotowanej soczewicy
1 niecała szklanka ugotowanego amarantusa (pół szklanki suchego)
2 - 3 szt. konserwowych trufli
1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
0,5 łyżeczki kuminu
sok z połówki cytryny
garść świeżej, posiekanej kolendry
świeżo mielony czarny pieprz
sól do smaku
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki wsypujemy do miski (z wyjątkiem kolendry - tę dodajemy na koniec) i dokładnie miksujemy blenderem. Ciasto nakładamy do foremek lub pieczemy 30-40 minut w temperaturze 180 stopni.
Muffiny wyglądają super, ale gdzie można dostać konserwowe trufle?
OdpowiedzUsuńNa pewno w Piotrze i Pawle i w Almie :)
UsuńNigdy nie jadłam trufli, wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńWizualnie może nie wyglądają zachęcająco ale w smaku są rewelacyjne :) Smak trufli jest naprawdę ciekawy więc jeśli będziesz miała okazję to zachęcam do wypróbowania :)
UsuńTo takie muffiny na wyjątkowe okazje, bo z tego co się orientuję, takie trufle to nie jest rzecz tania...
OdpowiedzUsuńTo prawda trufle są dość drogie ale raz w roku można zaszaleć i na specjalną okazje przygotować sobie taka delicję :) Pozdrawiam !
Usuń