Bardzo smaczny choć nieco
pracochłonny pasztet, o ciekawym i charakterystyczny smaku
gotowanych karczochów, świeżych ziół i aromatycznych przypraw
które w połączeniu z soją tworzą apetyczną całość.
Miłośnicy takich przysmaków wiedzą, że nasiona soi tak jak i
wszystkie inne warzywa strączkowe są ciężkostrawne. Jednak
możemy zapomnieć o tego typu kłopotach dzięki połączeniu z
karczochami, które znane są ze swoich dobroczynnych właściwości
poprawiających funkcjonowanie układu trawiennego, a także
stymulujących pracę żołądka.
Pasztet idealnie smakuje
podany na ciepło np. z sosem cytrynowym.
Składniki:
1 szklanka soi
8 szt. karczochów (mogą
być konserwowe)
1
cebula
2 ząbki
czosnku
1/2
łyżeczki kuminu
2 bułki namoczone w
bulionie warzywnym
2 łyżki mąki sojowej
lub z ciecierzycy
szczypta gałki
muszkatołowej
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżki oliwy
świeży tymianek i
kolendra
sól, pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
1.Soję zalać wodą i
odstawić na całą noc.
2.Następnie opłukać,
zalać czysta wodą, posolić i ugotować do miękkości.
3.Przekręcić przez
maszynkę lub zblendować.
4.Karczochy obrać i
wrzucić do gotującej się, osolonej wody na 5 minut.
5.Wyciągnąć i osuszyć
na durszlaku.
6.Na patelni rozgrzać
oliwę, wsypać kumin, dodać posiekaną drobno cebulę i czosnek.
7.Do miski przełożyć
gotową soję, dodać podsmażoną cebulę i czosnek, namoczone i lekko odciśnięte bułki, sok z cytryny, gałkę muszkatołową, przyprawić solą i
świeżo mielonym pieprzem, a na końcu dodać zioła.
8.Gotową masę przełożyć
do foremki keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, na wierzchu
ułożyć karczochy delikatnie wgniatając do masy tak aby były
równo z powierzchnią masy sojowej.
9.Piec 50 min. w
temperaturze 180C.
Wspaniały pomysł, wygląda jak z różami :-)
OdpowiedzUsuńwygląda po prostu genialnie!
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam karczochów :)
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę zachwycająco :)
OdpowiedzUsuń