Kontynuując temat liści kalafiorowych dzisiaj przepis na chłodnik z tymże cennym i bogatym w błonnik warzywem. Przepis jest z gatunku tych kontrowersyjnych i niepospolitych, gdyż na jednym talerzu łączy ze sobą smaki musu z liści kalafiora, jogurtu, malin i imbiru. Chłodnik jest bardzo smaczny i może być doskonałym urozmaiceniem obiadowego menu podczas wakacji. Danie podajemy dobrze schłodzone z grzanką skropioną delikatnie oliwą z oliwek extra virgin i roztartymi listkami melisy.
Składniki:
liście i głąb z średniej wielkości kalafiora
400 ml bulionu warzywnego
250 ml jogurtu naturalnego
1 szklanka świeżych malin
1 łyżeczka tabasco
1 łyżka octu balsamicznego
1 liść laurowy
2 ziarenka ziela angielskiego
szczypta mielonego anyżu
2 cm świeżego imbiru
sól i pieprz do smaku
listki świeżej melisy
Sposób przygotowania:
Oczyszczone liście drobno kroimy, przekładamy do garnka lub rondla, zalewamy bulionem, dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, anyż, pokrojony imbir i dusimy do miękkości. Następnie wszystko razem miksujemy i przelewamy przez gęste sitko przecierając dokładnie. Przecier chłodzimy, dodajemy jogurt i łączymy starannie. Oczyszczone maliny miksujemy z tabasco i octem balsamicznym. Odstawiamy do schłodzenia najlepiej na cała noc. Do talerza wlewamy jedna chochelkę chłodnika i niewielką ilość pikantnego dresingu malinowego. Podajemy z grzanką.
Ciekawe zestawienie smaków :)
OdpowiedzUsuń