„Nie wiem jak Wy, ale ja
uwielbiam jesień. Za grzane wino, gorącą czekoladę, pachnący
cynamonem dom. Za ciepłe koce i zaparowane okna. Za mgłę, która
wita mnie rano. Za świeczki rozpalone nocą...”
Johann Wolfgang von
Goethe
Cierpienia młodego
Wertera
Składniki:
200 g pieczonej dyni
100 ml mleka roślinnego
100 g gorzkiej czekolady
100 ml kawy espresso
50 ml syropu klonowego
50 ml likieru amaretto
szczypta cynamonu
do dekoracji:
4 łyżeczki wiórek
czekoladowych
2 łyżeczki startej
skórki pomarańczowej
Przygotowanie:
Czekoladę rozpuścić w
kąpieli wodnej lub w mikrofalówce, dodać espresso, likier amaretto
i całość dokładnie połączyć, a następnie rozlać do 4
filiżanek.
W kielichu blendera
umieścić upieczoną dynię, mleko, syrop klonowy, szczyptę
cynamonu i całość dokładnie zmiksować.
Dyniowym musem uzupełnić
filiżanki, wierzch posypać czekoladowymi wiórkami lub skórką
pomarańczową.
W wersji na ciepło
wystarczy przelać mus do garnka podgrzać
i wówczas nalać do filiżanek
Lepiej być nie moze <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - http://jedzrosliny.blogspot.com/
Piękne zdjęcia i sposób podania zdecydowanie przekonują do wypróbowania...
OdpowiedzUsuńŚlinka leci! I ten kolor <3
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńale pyszne :)
OdpowiedzUsuńWygląda doskonale :)
OdpowiedzUsuń