Dzisiaj zapraszam na
bardzo proste a zarazem smaczne danie kuchni indyjskiej. Tradycyjny
saag zazwyczaj przygotowuje się ze szpinakiem i serem panir,
rzadziej z ziemniakami. Tym razem postanowiłam odbiec nieco od
standardowego przepisu i zamiast szpinaku użyłam jarmużu, który
debiutował w takiej odsłonie. W związku z tym miałam nieco
wątpliwości jak poradzi sobie w połączeniu z typowymi dla kuchni
indyjskiej przyprawami: kurkumą, kuminem, imbirem i specyficzną
asafetydą. Eksperymentalna kombinacja smaków okazała się
strzałem w dziesiątkę -danie wyszło pyszne. Zmotywowana
powodzeniem już mam nowe pomysły na kolejne smaczne i
niecodzienne dania.
Składniki:
500 g jarmużu
1 łyżeczka świeżego
imbiru
2 papryczki chili (opcjonalnie)
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki kurkumy
1,5 łyżki mąki
kukurydzianej
2 łyżki oleju kokosowego
lub oliwy z oliwek
1/2 łyżeczki nasion
kuminu
1/4 łyżeczki chili
4 średnie ziemniaki
szczypta asafetydy
Przygotowanie:
Ziemniaki obrać pokroić w średniej wielkości kostkę, zalać wodą, posolić, gotować 5
minut, a następnie wylać na durszlak i odsączyć. Przestudzone
przełożyć na blaszkę wyłożoną pergaminem, wstawić do
piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piec 20 minut.
Jarmuż umyć, oddzielić
twarde łodygi, posiekać, zalać szklanką wody, posolić, dodać
kurkumę i dusić do miękkości. W rondlu rozgrzać tłuszcz wsypać
asafetydę, kumin, chili i podsmażyć. Dodać starty imbir i podgotowany jarmuż, dusić 15 min. Następnie wlać mąkę kukurydzianą rozpuszczoną w 1/2 szklanki
zimnej wody, wymieszać i jeszcze raz zagotować.Na sam koniec połączyć
z pieczonym ziemniaki, posypać kolendrą, podawać na ciepło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz