Kilka dni temu zrobiłam paprykowy hummus, wyszło go sporo. Lekko już przejedzona nie specjalnie miałam ochotę na konsumowanie pasty ani z pieczywem, ani z wrapami, ani z tortillią. Pomyślałam, że mogłabym wykorzystać pastę do faszerowanych i zapiekanych pomidorów. Sprawdziła się doskonale! Teraz wszelkie nadwyżki hummusu lub jakichkolwiek innych warzywnych past będę wykorzystywała do tego typu dań. Danie wyszło pyszne, aromatyczne i smakowało wszystkim - bez wyjątków.
Składniki:
6 średnich pomidorów
250 g hummusu lub dowolnej pasty roślinnej
oliwa z oliwek
sól
Sposób przygotowania:
Pomidory umyć i osuszyć. Przeciąć na 3/4 wysokości, usunąć gniazdo nasienne, lekko posolić i zostawić na 10 minut, następnie odlać nadmiar soku. nałożyć hummus i przykryć pozostałą częścią pomidora. Przy pomocy pędzelka posmarować pomidory oliwą i piec w nagrzanym do 180C piekarniku przez 30 minut.
super pomysł! wyobrażam sobie ten smak w sezonie, gdy będą nasze pyszne i dorodne pomidory :)
OdpowiedzUsuńTeraz już nie ma pysznych pomidorów... takie były jeszcze w latach 80.
UsuńKocham hummus! Idealne nadzienie :)
OdpowiedzUsuńtak faszerowanych pomidorów jeszcze nie robiłam, świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję przy następnej partii hummusu i sezonie na pomidory :)
OdpowiedzUsuń