Składniki na farsz:
400 g gotowanego bobu
150 g sera tofu
1 cebula średnia
garść posiekanej mięty
szczypta mielonego kminku
sól, pieprz do smaku
2 łyżki oleju
Sposób przygotowania farszu:
Cebulę zeszklić na tłuszczu. Bób przełożyć do miski, lekko rozgnieść widelcem lub tłuczkiem, dodać pokruszony ser tofu, podsmażoną cebulkę, miętę, kminek, sól i pieprz. Dokładnie wymieszać.
Składniki na ciasto:
500 g mąki pszennej
niecała szklanka gorącej wody
2 łyżki oliwy z oliwek
Sposób przygotowania ciasta:
Z powyższych składników zagnieść gładkie ciasto, włożyć do plastikowego woreczka i odstawić na 10 minut. Następnie wałkujemy cieniutki placek z którego za pomocą szklanki wykrawamy krążki, nakładamy łyżeczką farsz i zaklejamy. Gotowe pierogi wrzucamy na osolony wrzątek i gotujemy do momentu aż wypłyną.
bób wszędzie i pod każdą postacią, ale ten szczególnie :)
OdpowiedzUsuńOlu również i ja jestem miłośniczką bobu ! Uwielbiam wszelkiego typu potrawy z tymże warzywem :)
UsuńA ja dzisiaj zjadłam ostatnią kostkę tofu z biedronkowej akcji. Aż szkoda! Świetny pomysł na farsz do pierogów. :)
OdpowiedzUsuńFarsz jest bardzo ciekawy w smaku, połączenie naprawdę warte uwagi :)
UsuńMięty nie lubię ale reszta to połączenie bajeczne :)
OdpowiedzUsuńNatalie miętę moeższ zastąpić szłwią lub bazylią :)
UsuńZ pierogami odwieczny problem: jeść super, lepić... Ale już nabieram wprawy, kiedyś to była gehenna :) Fajną kompozycję smaków zaproponowałaś.
OdpowiedzUsuń