Moi drodzy, dzisiaj
chciałabym się z Wami podzielić przepisem na tradycyjny włoski
deser tiramisu w nieco innej odsłonie (co
prawda nie jest to wersja wegańska choć i tę mam zamiar niebawem
przygotować).
Moje tiramisu będzie
podane w formie tortu, który możecie przygotować jako słodki
upominek dla kogoś bliskiego lub po prostu sobie zrobić
przyjemność! :)
Aby uzyskać zwartą
konsystencję i estetyczny wygląd, do masy serowo-śmietanowej
dodałam środka żelującego jakim jest agar, który doskonale
nadaje się do wszelkiego typu deserów i fantastycznie zastępuje
tradycyjną żelatynę.
Być może znajdą się
sceptycy, których nie przekona dodatek żelujących alg ze względu
na ich specyficzny aromat, ale zapewniam, że deser w smaku nie różni
zupełnie się od tradycyjnej wersji tiramisu.
Zapraszam!
Składniki:
250 g serka mascarpone
200 ml śmietany 35%
3 żółtka
40 g cukru
1 czubata łyżeczka agaru
Ponadto:
1 krążek biszkoptu
kakaowego o średnicy 22 cm
Poncz:
50 ml kawy espresso
1 łyżka likieru amaretto
Składniki połączyć.
Przygotowanie:
W biszkoptowym krążku
wyciąć, krążek o średnicy 20 cm cm, tak aby powstał rant o
szerokości 2 cm, który ułożymy na dnie tortownicy.
W misce żółtka ubić na parze z cukrem
50 ml śmietany zagotować
razem z agarem i odstawić do wystygnięcia.
Pozostałe 150 ml śmietany przelać do miski, dodać cukier i delikatnie ubijając powoli dodawać rozpuszczony w
śmietanie agar (nie ubijać śmietany na sztywno).
Do przestudzonej masy
jajecznej dodawać porcjami serek mascarpone na przemian ze śmietaną i delikatnie połączyć.
Na dnie tortownicy położyć
biszkoptowy rant, nasączyć ponczem i zalać 1/2 masy serowo
-śmietanowej.
Następnie na wierzch
położyć kolejny nasączony ponczem biszkoptowy krążek o średnicy
20 cm. Namoczyć ponczem i wyłożyć pozostałą cześć masy,
równomiernie rozprowadzając.
Foremkę umieścić w
lodówce najlepiej na całą noc.
Dowolnie udekorować.