Któż z nas nie lubi
smacznej i aromatycznej owocowej galaretki?
Sklepowe półki aż
uginają się od tego typu asortymentu.
Kuszą pięknymi
opakowaniami i kombinacją wymyślnych smaków.
Lecz każdy
kto dba o siebie i choćby w minimalnym stopniu przywiązuje wagę
do tego co je, jest świadomy, że za pięknymi opakowaniami kryje
się całe mnóstwo chemii, bynajmniej nie mającej nic wspólnego
ze zdrowym odżywianiem.
Tradycyjnie mając na
względzie własne zdrowie i dobre samopoczucie zachęcam do
przygotowania domowej wegańskiej galaretki truskawkowej bez
sztucznych dodatków i konserwantów, zagęszczonej agarem.
Przygotowuję ją w dwóch
wersjach: jedną z całymi kawałkami owoców i drugą klarowną.
Tę z owocami zazwyczaj
jemy samą, ewentualnie z dodatkiem niewielkiej ilości kokosowej
bitej śmietany, natomiast klarowną wykorzystuję jako aromatyczny
dodatek do deserów, ponieważ jest plastyczna i z łatwością daje
się kroić przez co nasze desery możemy w dowolny i fantazyjny
sposób komponować!
Składniki:
1/2 kg truskawek
1/2 szklanki cukru
1/2 litra wody
sok z połowy limonki
1 czubata łyżeczka agar
agar
Przygotowanie:
Truskawki umyć, usunąć
szypułki, większe przekroić na pół mniejsze pozostawić w
całości.
Przełożyć do garnka
zasypać cukrem, dodać sok z limonki i dusić na wolnym ogniu 15
min.
Następnie dodać wodę i
zagotować.
Następnie dodać
rozrobiony w 1/4 szklanki zimnej wody agar wlać, do truskawek i
zagotować.
Część galaretki można
przelać przez gęste sitko, wówczas otrzymamy galaretkę klarowną,
a pozostałą pozostawić z owocami.
Gotową galaretkę przelać
do szklanych pojemniczków i umieścić w lodówce do całkowitego
stężenia.